Jestem taka trochę ... a trochę nie jestem. Taka.
Trochę mi się nie chce a czasem wręcz przeciwnie. Ale bardziej trochę nie.
Chodzę trochę do kina a i trochę w domu wieczorem nadrabiam filmowo te odkładane od wieków na półkę. Tymon trochę wcześniej zasypia. Rzeczywiście trochę ... ale to już dużo. Akurat to/te trochę to dużo.
Trochę ogarniam nowego apla ... powoli ... trochę. Niby lubię zmiany i w ogóle lubię gdy się dzieje, ale żal starego, znanego ... trochę.
Trochę umyłam okna, wewnątrz trochę bo całą resztę to trochę nie ma sensu ... kupować kredensu ...
Trochę ludzi spotykam, czytam trochę, trochę myślę ... za dużo trochę.
Cieszę się trochę za bardzo a czasem na odwrót.
W marcu jak w garncu.
--------------------------------------------------------------
Może trochę przesadzam.
Trochę jakby marudzisz??? Weź Ty nie burz obrazu mego Ciebie! A może to tylko PMS? :)
OdpowiedzUsuńA serio, to czasem trochę trzeba ;)
Jakby trochę tak ... ale w końcu trzeba, dla równowagi ;-))
UsuńA ja rozumiem Cię bardzo, a wcale nie trochę.
OdpowiedzUsuńBo również jestem...tak trochę...
...jedyne wyjście, to obudzić się.
Piękną klamrę zapodałaś do mojego tytułu ;-))
UsuńJeszcze będzie na maxa ... a tymczasem trochę ... jeszcze trochę ;-)
Trochę w ...samo sedno.
OdpowiedzUsuńtrochę tak. i trochę nie. i trochę to. a trochę tamto.
piękne.
trochę jak za długo jest, to za męczące trochę.
trochę potem.. czasem.. trochę bardziej jest w którąś stronę.
ale zawsze trochę nie:-)
I o to właśnie chodzi, Broda ;-))))
UsuńTrochę za długo nie ma słońca przede wszystkim, trochę za bardzo jest zimno.... i trochę nas nie ma w tej zimnej rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńTylko trochę chce mi się pracować, za to bardzo chce mi się spać :)
W marcu jak w garncu... i oby do wiosny!!! :)
Już nawet od czasu do czasu z młodej piersi coś się wyrwie ... a tu trzeba samochód odśnieżać! ;-))
UsuńCzęść mnie, ta która dziś raczyła wstać o 5.30 wykazuje się empatią w stosunku do Was, szanowna Autorko i Szanowne Osoby Komentujące, ale tylko trochę. Druga część mnie powiada Wam, zaprawdę Wam powiada, narzekacie. A mnie daleko w takiej scenerii do empatii... NA całe szczęście. Ave Cezar (sałatka) cezar i dobra kawa, na rozpoczęcie dnia, może być bez sałatki, ale z obowiązkową dobrą kawą.
OdpowiedzUsuńA poza tym, (zespół jednej piosenki) http://www.youtube.com/watch?v=4kg4YtDbGX8
To gorzej niż narzekanie, to stan ducha na "trochę".
UsuńTeż nie cierpię, gdy inni narzekają ;-))
Stan ducha "na trochę" jest masakryczny--> szczególnie u Siebie. Gorsza od tego jest tylko jeszcze jedna kwestia...
UsuńMoże masz przesilenie wiosenne, tak trochę... :)
OdpowiedzUsuńhahahaha dobre, hahahaha. Świetne. :)
UsuńWłaśnie owo przesilenie ;-)) Miażdży i przeważa szalę ;-))
Usuń