piątek, 5 października 2012

Tak się składa ...

... że dzisiaj są moje 39 urodziny.
I nawet nie widziałabym w tym nic w nadmiarze nadzwyczajnego, gdyby nie pewne wydarzenie.
Po wejściu do szkoły, Janek podbiegł do mnie cały w pląsach ... oznajmiając niespodziankę. Musiałam przejść z zamkniętymi oczami po krętych schodkach, zostałam postawiona przed tablicą i poproszona o otwarcie oczu, którym to ukazał się taki obraz:


Pierwsza naklejka "za grzeczność". Mogła nią być tylko flaga Japonii.

To naprawdę niespodziewana niespodzianka. Sami rozumiecie;) On nigdy nawet nie aspirował - a tu proszę, duma rozpiera mojego Janka. W dzień moich urodzin.
I dziękuję. Pyszne winko. 
I M. jak zwykle pełna klasa.... torba pełna Douglas'a.
I sprząta kuchnię a ja tu sobie...
skrobie ... 
Myśli zbieram .. ubieram ... rozbieram .. dzieci do kąpieli gdyż już blisko niedzieli:)
Rymuję .... znakiem dobrze się czuję.
Dziękuję:)

7 komentarzy:

  1. Najlepszego!
    Wypiję za Twoje, nie ukrywam, że chętnie.

    PS skoro torba pełna Douglas'a, to się nie dziwię, ze masz gorąco w brzuchu ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzyknęłam właśnie do Mojego, moszczącego się własnie w pościeli:
    - Irminka ma dzis urodziny!
    - To czemu nas nie zaprosiła? Głupio z jej strony...

    zostawiam Ci to do przemyslenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki performans ... nikogo nie zaprosiłam;) musicie zrozumieć:)
      Dziękuję za nieociąganie się w piciu za zdrowie moje ... nasze ... wasze...;-)))

      Usuń
  3. Super niespodzianka od Janka! i cała reszta na czele z dobrym samopoczuciem.
    i melduję posłusznie, że ja Twoje urodziny świętowałam wczoraj toastami z oddali:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Inspiracji, Piękna (jego dostrzegania) świętego Spokoju (czsami) I Wielkich Marzeń.

    OdpowiedzUsuń