Banalne? Nie umiem tego ciekawie opisać ... natomiast Wes Anderson pokazał to dobrze ...
Jedynie nie zgadzam się na "Kochanków z Księżyca". Zdecydowanie wolę "Moonrise Kindom".
Sami spójrzcie na ten klimat cudownych lat i namiastkę fantastycznie absurdalnego humoru:
Ten film pochłania się jak ciepłe bułeczki i bez obaw wierzy, że wszystko będzie dobrze ... choć problemów tam nie brak - ale to już druga strona medalu.
Nie brak też niesamowicie głupich dialogów. Takich głupich jak lubię. I sceny potłuczone tak głupio idealnie, że całkiem niegłupie to wszystko razem wzięte. Takie ... bym powiedziała .. arcydzieło w swym stylu.
Oglądałam w samo południe, więc na długi dzień pozostał we mnie mocno ironiczny obraz świata;-). Taki jak lubię.
Takie teatralne kino;-)
OdpowiedzUsuńCzasami umykała mi fabuła, bo tak skupiona byłam na obrazach. Przepięknie skomponowane kolorystycznie. Dbałość o każdy szczegół scenografii. Dużo symetrii w obrazie. Pod względem estetycznym - rewelacja!
Fantastyczna obsada. I muzyka.
Uwielbiam takie kino.
I również zgadzam się z Tobą, co do dialogów. Tak głupie, że aż urocze ;-)
Kino z klatką stop: poprzez kadr, dialog i chwilowy absurd. I też, przyznam się, umykała mi fabuła ... czasem ciężko było wybrać priorytety:)
UsuńZdjęcia przeuroczo ... przecudnie wyważone estetycznie, szczególnie te z rozłożonym niby niedbale ... ekwipunkiem na plaży:)
A lornetka? Ach ... lornetka:) Już jest w mym posiadaniu i będzie doskonałym prezentem walentynkowym dla chłopaków. Młodzi chcą obserwować karmnik dla ptaków a M. pewnie dziewczyny na plaży w Chorwacji .. tj. bezpieczny horyzont:).
I zapomniałam pochwalić Twe spostrzeżenie! Fakt, jest niesamowicie symetrycznie;-)))
Usuńto ja jestem zachęcona tymi recenzjami i poszukam zaraz na kinomaniaku:-)
OdpowiedzUsuńA mnie nadal rajcuje Twój come back ;-)))!!
UsuńZwiastun od razu przywiódł wspomnienie Kevina z "cudownych lat" - byłam fanką tego serialu, lubiłam ten klimat /właśnie retro miłości ;)/
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji "muszę to mieć"!
:)
P.S. Zainspirowałaś mnie "Cwaniarami" - może utworzę u siebie taką "grupę interwencyjną"...? :)))
Wchodzę w to!;-))
Usuńo! film dopisuję czem prędzej do swojej listy życzeń :)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńhehe, obejrzałem - no cały film jest potłuczony i odjechany do tego bardzo klimatyczny a Billa kocham zawsze i wszędzie :)
UsuńCzuć, że się dobrze bawiłeś;)
UsuńI cisza...
OdpowiedzUsuńCisza powiadasz? Przez najbliższy tydzień nie zaznam ciszy:)
Usuń