niedziela, 18 grudnia 2011

Ciasteczka na dwie ręce i cztery rączki:)



To niewątpliwie udana produkcja i na tym nie koniec!

A wodolot niech przypomina o nieudolnej próbie ukrycia prezentów poprzez pozostawienie ich w miejscu ogólnie dostępnym w trakcie tegoż ukrywania i nagłym wtargnięciu domowników. 

Radości dostarczonych co niemiara a i kolejne wyjście po prezenty zapewnione:)
Ku uciesze Bąbli i strapieniu moim ....

1 komentarz:

  1. Ciasteczka są cudne, od razu robi się tak świątecznie i przytulnie, aż miło.

    OdpowiedzUsuń